...a portfel woła o pomstę do nieba :)
znaczy się, że stos :)
(mam nadzieję, że go nie zjem pod koniec miesiąca ;) )
dół
Mario Vargas Llosa - Ciotka Julia i skryba. Nie wiem czy bardziej zakupiona ze względu na Llosę
czy na okładki jego książek :) Nie mniej zakup bardzo okazyjny, z drugiej ręki :)
Michelle Moran - Nefertiti. Mój siódmy zmysł podpowiada mi, że będzie świetna, musi być! :)
Salwa Bakr - Złoty rydwan. Wymiana z Anek7 :) . Pełnia radości :) Bardzo chciałam mieć tę książkę, prędzej czy później i tak bym ją kupiła. A tak? Mam ją przy niewielkich nakładach finansowych. Polecam opcję wymiany z innymi czytelnikami :)
Trudi Canavan - Gildia Magów i Nowicjuszka.Wielki Mistrz samotnie stał na półce, należało mu zapewnić towarzystwo :)
Richard Paul Evans - Podarunek. Podczytywałam na Waszych blogach recenzje kilku jego książek (Stokrotki w śniegu, Szukając Noel ) teraz sama będę miała okazję zapoznać się z jego twórczością, przy niewielkich nakładzie finansowym. Dedalus - 9.50 :)
kolejne 2 książki - Mozaika i Pieśń Nadii - Soheir Khashoggi - efekt wyprzedaży w Matrasie - 9.90/sztuka.
Czytałam Miraże tej samej autorki, rewelacyjna książka, więc z powyższymi tytułami wiążę duże nadzieje
Ruth Kluger - Żyć dalej... Dedalus 6.50 (korzystając z okazji chciałabym podziękować Pablowi za namiary na księgarnię i doszczętne spustoszenie w portfelu ;) )
a książka zapowiada się interesująco:
To nie seks, a śmierć stanowiła tajemnicę. Dorośli szeptali o niej między sobą, a ja chciałam wiedzieć o tym jak najwięcej. Ruth Klüger urodziła się i dorastała w żydowskiej rodzinie w Wiedniu, w atmosferze narastających nastrojów antysemickich. Jako jedenastolatka została wywieziona do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Całe jej życie naznaczone zostało okrucieństwem wojny, wspomnieniami o tych, którzy odeszli - straceni, zagazowani, spopieleni. Książka, która stała się bestsellerem w Niemczech, jest jedną z najbardziej wstrząsających relacji o wojnie i Holokauście
Pozdrawiam serdecznie i idę zapracować na nowy stos :)
Kinga mam nadzieję, że jednak go nie zjesz ;), bo szkoda byłoby takich świetnych książek :).
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik;D Nie zjadaj go! ;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania.
...kiedy on tak smakowicie wygląda... ;)
OdpowiedzUsuńMaya, Rudzielec - dziękuję bardzo :))
w razie czego służę jaką paczką pomocową. trzeba wspierać swoich w uzależnieniu ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały stos!
OdpowiedzUsuńUkradłabym Ci Llosę ;)
Pięknie się prezentuje ^^ tylko pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńZmieniłaś mi trochę nick, ale nic to:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ci się spodoba ten rydwan.
O i widzę, że na Dedalusa trafiłaś. Ja też tam robię zakupy za małe pieniądze:)
Varia - dzięki :) jak zacznę gryźć okładkę to się odezwę ;)
OdpowiedzUsuńPenny Lane - Dziękuję :)
Ledgerowa - dziękuję :)
Anek7- oczywiście, że N! Pisałam w edytorze pewnie stąd chochlik, już poprawione! :)
Za Rydwan się zabiorę w następnym tygodniu, ma specjalne względy, więc poza kolejką :)
"Nefreteti" akurat mi się nie podobała, ale z chęcią przeczytałabym "Novicjuszkę", czy "Gildię magów" .
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Mmm.. nic tylko czekać na recenzje :)
OdpowiedzUsuńLepiej, żebym teraz nie zaglądała do tej księgarni... Dzisiaj zakupiłam cztery książki i mój portfel także jest lżejszy ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój stosik ;) Kusisz jego zawartościa
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o "Żyć dalej"... A teraz mam ochotę wcisnąć ją na moją książkową listę:))) Na pewno wcisnę!!! Już postanowione:D
OdpowiedzUsuńPablo to chyba sponsoruje tego bloga :P Wiecznie odnośniki do niego :P
OdpowiedzUsuńto może zrzućmy się po groszu:P
OdpowiedzUsuńŚliczny stosik i dzięki za polecenie świetnej i taniej księgarni ;)
OdpowiedzUsuńElina - zasmuciłaś mnie tą Nefertiti. Cyztałam o niej tyle pochlebnych opinii. No cóż trzeba sie przekonać na własnej skórze... i oczach :)
OdpowiedzUsuńMadeleine - :)
Bellatriks - coś kupiłaś? :> pochwal się :)
Lena - dzięki ! :)
Paula - cieszę się, że Cię zachęciłam :)
Isabelle -hihi sponsoruje ;) Jak to Jego żona zobaczy, Ty się będziesz tłumaczyć ;)
oj Ty zazdrośnico :* o Tobie też będzie - w następnym odcinku ;) opowiem wszystkim jak dziś zrujnowałaś moje postanowienie... (i nie, nie przyznam się, że to ja zaczęłam) :)
Świetny stos! Llosa też kompletuję, ale jeszcze połowę książek mi brakuje;). Zdecydowaną większość pozycji z chęcią bym widziała u siebie na półce:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję zakupów!!
Katarzyno? Kasiu? - jak świat blogosfery wielki i szeroki - z pewnością starczy na obiad w Wierzynku... (i nowy stos?) :)
OdpowiedzUsuńSamash - dziękuję, nie ma za co i polecam się na pzyszłość :)
Hehe uprzedzałem, że Dedalus potrafi wyczyścić kieszeń:P A mam namiary na kolejną tanią księgarenkę online:) Poczekam jednak z tą informacją do marca, bo nie chcę, żebyś książki jadła;)
OdpowiedzUsuńCo do stosu to podziwiam Twoją konsekwencję w kolekjonwaniu serii:D
Bo opublikuje rozmowę z Tobą :P wysłałam ją sobie na maila, żeby mi się nie zgubiła :P
OdpowiedzUsuńA zapomniałam napisać... stosik zacny :D kiedy kupiłaś Canavan? :P Bo chyba do mnie nie dotarło! i nie pisałaś ze na Dedalusie zamawiasz!! też chcę "Podarunek" :(
Jestem ciekawa twoich wrażeń z Podarunku.:)
OdpowiedzUsuńKasandro - ale masz połowę, zazdroszczę! Moją półkę zdobią dopiero trzy. Jeszcze kilka chciałabym mieć, powoli powoli...
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam :)
Pablo - oł noł! :) muszę zacząć ćwiczyć silną wolę (powiedziała Kinga która zakupiła dziś kilka...naście książek. Może nie przyjdą? :) )
Co do serii...jak pisałam, coby im smutno nie było :)
Iza - Ja Ci wszystkie zakupowe grzechy wyznałam. Choć ostatnio tyle ich było, pewnie pogubiły się w rozmowie :)
Clevero - sama jestem ciekawa poznania pióra Evansa :)
Pozdrawiam Was wszystkich razem i każdego z osobna :))
Apel do Pabla!
OdpowiedzUsuńTy jej nic nie wysyłaj... bo Ona to wyśle mnie i wiadomo jak się skończy! ja już dawno chleba nie mam :P a papieru jakoś nie trawię :P
Oj, ale w marcu "jedną" kupić można ;)
OdpowiedzUsuńwszak... nie samym chlebem żyje człowiek ;)
Coś jednak jest z tymi okładkami Llosy - mnie zachwycają na tyle, że straszny żal mnie bierze z braku wielu z nich na półce.
OdpowiedzUsuńAle nadrobię, zapewniam! I ja pochwalę się jeszcze Llosą w stosie ;)
I mnie Llosa podoba się wraz ze swoimi okładkami. I jak Furbolowa - pochwalę się nim nie raz, bo zebrać chcę go trochę, a jeszcze mi duuużo brakuje. "Podarunek" i do mnie leci, a okropnie ciekawa jestem "Nefertiti". Piękny stosik generalnie :)
OdpowiedzUsuńIza
OdpowiedzUsuńHehe, ale ponoć papier jest całkiem odżywczy i strawny:) Naprawdę fajną księgarenkę znalazłem... ];->
Mogliby otworzyć księgarnio-spożywczaka:) Wtedy przy jednych zakupach by się rozwiązywało problem:D
taa... tylko ja na te spożywcze produkty bym nawet nie spojrzała :P a Kingę to pewnie przedziałki do boczku i króliki wielkanocne bardziej zainteresują niż jedzenie... mam pomysł... jak Stachursky... Będziemy się karmić energią słoneczną :D
OdpowiedzUsuńEvans i Llosa mnie tu ciekawi:)) Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńPS: dodaję do obserwowanych:)
Mnie tez interesuje najbardziej Evans i Llosa ;)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania ;)
Futbolowa - nie mogę się doczekać Twojego stosu! :)
OdpowiedzUsuńblackmilk - jak wyżej - również będę wypatrywać nowych zdobyczy :) Dzięki :)
Iza - ale te króliki były urocze!"jedyne" 3zł :) a podstawkę na bekon może przemilczę ;)
Scathach - Dziękuję x 2 :)
Bujaczek - ;) dzięki ! :)
Interesujący stosik :) Chciałabym, aby w moim już wkrótce znalazły się dzieła Trudi Canavan. Zachęcająco brzmi także krótki opis dzieła "Żyć dalej". Mam nadzieję, że jak przeczytasz tę pozycję, to zrecenzujesz ją dla nas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wiem co czujesz, bo ja też wolę nie zjeść a ksiązkę sobie kupić :D Niestety, ostatnio robię oszczędności.
OdpowiedzUsuńPiekny stos !! :)
tak siedzę i patrzę na ten stos... i sobie myślę... że ja kurde też chce "Podarunek"! :D
OdpowiedzUsuńDeline - "Żyć dalej" została przechwycona w locie ;) Jak tylko do mnie wróci, przeczytam :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnostki - ja też sobie obiecuję... a wychodzi, jak widać... ;)
Iza - "podarunek" będzie na podarunek =)
Piękny stos! A ten Canavan to mnie interesuje... poczekam na recenzję u Ciebie ;o)
OdpowiedzUsuń