Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść historyczna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść historyczna. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 marca 2013

Lisa See - Dziewczęta z Szanghaju


autor: Lisa See
tytuł: Dziewczęta z Szanghaju
wydawnictwo: Świat Książki
rok wydania: 2010
ilość stron: 368
ocena: 5.5/6

Bardzo lubię książki Lisy See. Zaczęło się  dawno, dawno temu od niesamowitej pozycji „Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz”, później była dość dobra „Miłość Peoni” i świetna „Na Złotej Górze”. I wtedy gdzieś pomiędzy stronami obiecałam sobie, że przeczytam wszystkie książki autorki. Są tego warte.

„Dziewczęta Szanghaju” to opowieść o dwóch chińskich siostrach - Pearl i May, które jako nastolatki wiodą szczęśliwe, dostatnie życie. Pochodzą z zamożnej i dość liberalnej jak na Chiny i rok 1937 rodziny. Są młode i piękne, w wolnym czasie pracują jako modelki i pozują malarzom do portretów. Ich życie zmienia się jednak diametralnie kiedy ojciec w długach hazardowych przetrwonił cały majątek. Z opresji ratowało go jedno –dokonanie transakcji handlowej i wydanie swych córek za mąż. Zaaranżował małżeństwa i oddał je bogatym Chińczykom ze Złotej Góry, z Los Angeles, którzy w kraju przodków szukali posłusznych żon. To nie koneic zguby, bowiem do osobistego dramatu sióstr dołącza druga, narodowa tragedia – wojna chińsko – japońska. Aby ujść cało z życiem dziewczyny postanawiają dostać się do Ameryki i dołączyć do swych mężów w Los Angeles. Ciężka, okuta dramatycznym losem i bólem wędrówka doprowadza je celu, ale sen o którym śniły, o bogactwie i Ameryce wygląda zupełnie inaczej niż w zasłyszanych, podkolorowanych opowieściach.

Kolejna świetna książka Lisy See. Doprze napisana i dopracowana, rzetelnie oddaje obraz Chin i precyzyjnie opisuje często niepojęte dla nas aspekty chińskiej kultury. Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie życia w kraju, w którym aranżuje się małżeństwa, kobiety traktuje jako sort drugiej kategorii a bezużytecznym córkom chce się nadawać imię Pan-ti – Prośba o brata.
„Dziewczęta Szanghaju” to smutna historia o losach chińskich emigrantów, którzy próbują ułożyć sobie życie w Los Angeles. To opowieść o utraconych marzeniach i tęsknocie za ojczyzną, o styku dwóch odmiennych kultur, ciężkim życiu w Chinatown, o biedzie i zmaganiu się z przeciwnościami losu. Jednak w tej całej beznadziei widać tlące się światełko w tunelu – siostrzaną miłość, próbę pogodzenia się z własnym losem i walkę o lepsze życie. Ta historia się jeszcze nie skończyła, bowiem kontynuacją „Dziewcząt z Szanghaju” są „Marzenia Joy”, po które właśnie zamierzam sięgnąć.
Chętnie polecę tę pozycję wszystkim, którzy lubują się w dobrze napisanych, ciekawych acz nieśpiesznych historiach, interesują się kulturą krajów Azji lub po prostu mają ochotę na dobrą  powieść. Jestem pewna, że Was nie zawiedzie.
  
Literatura chińska

niedziela, 5 sierpnia 2012

Michelle Moran - Heretycka królowa

autor: Michelle Moran
tytuł: Heretycka królowa
wydawnictwo: Sonia Draga
rok wydania: 2010
ilość stron: 328
źródło: Z półki
ocena5.5 / 6


Musiało upłynąć wiele książek z półki zanim sięgnęłam po kolejną, drugą już historyczną powieść Michelle Moran. Sama nie znajduję na to wytłumaczenia. Dlaczego podświadomie odkładam na później pewną przyjemność jaka płynie z czytania książek autorki?

Akcja powieści rozpoczyna się wraz z rokiem 1283 p.n.e. kiedy władzę Górnego Egiptu obejmuje siedemnastoletni faraon Ramzes II. Koronacji przygląda się jego przyjaciółka, trzynastoletnia księżniczka Nefertari, córka zmarłej królowej Mutnodżmet i siostrzenica heretyckiej królowej Nefertiti, która po tragicznej śmierci najbliższych wychowuje się na królewskim dworze. Wkrótce po koronacji rozpoczynają się przygotowania do kolejnej uroczystości, Ramzes II zamierza poślubić piękną lecz egoistyczną Iset. Nefertari dopiero wkracza w dojrzały wiek, doskonale jednak zdaje sobie sprawę ze swej pozycji - kiedy Iset zostanie Pierwszą Żoną faraona, usunie ją z pałacu i odeśle do haremu. Rozpoczyna się pełna intryg walka o serce faraona a przede wszystkim o upragnioną władzę - tytuł Pierwszej Żony Ramzesa II i Królowej Egiptu.
źródło

Nefertari – w języku egipskim oznacza Piękna, dla której wstaje Słońce. Napiętnowana przez lud  za praktyki swych heretyckich przodków musiała stawić czoła spiskom, niechęci i buntowi poddanych. Co ciekawe szacunek zyskuje nie dzięki urodzie ale wiedzy i odwadze. To właśnie ją Ramzes II darzył największą miłością. Potwierdzeniem uczuć zdają się być widniejące na ścianie grobowej komnaty, w której spoczęło ciało Nefertari te oto słowa:

„Moja miłość jest wyjątkowa i nikt jej nie przyćmi... Odchodząc skradła mi serce”

Kolejny raz dałam się ponieść do świata faraonów starożytnego Egiptu, świata pełnego intryg i konspiracji, w którym egoizm przeplata się z miłością a żądza władzy przyćmiewa trzeźwość myślenia i prowadzi do zguby. Michelle Moran ponownie nie zawodzi. Napisana lekkie piórem, ciekawie usnuta, opowieść czyta się sama. Należy jednak pamiętać, że choć tło stanowią autentyczne wydarzenia, wiele historycznych luk zostało wypełnionych fikcją. Oczywiście nie umniejsza to wagi powieści, przeciwnie, umiejętnie zastosowane zabiegi czynią ją jeszcze bardziej spójną a przez to interesującą. 

Szczerze polecam obydwie, naprawdę dobre powieści Michelle Moran - „Nefertiti” jak i „Heretycką królową” ale przeczytajcie je właśnie w takiej kolejności, bowiem „Heretycka królowa” zdradza wiele istotnych faktów, które miały miejsce w „Nefertiti”. Niedawno ukazała się trzecia powieść autorki – „Córka Kleopatry”, składanie obietnicy przeczytania uważam za zbędną :)


Dla zainteresowanych - na stronie wydawnictwa Sonia Draga można zamówić zarówno „Nefertiti” jak i „Heretycką królową” w cenie 15 zł/egzemplarz. Patrząc na ceny z okładek tylko wzmaga się we mnie postanowienie niekupowania książek po cenach regularnych...
„Córka Kleopatry” jest z 20% zniżką ale jak dobrze pamiętam dla blogerów wydawnictwo ma specjalną ofertę – 40% rabat. Muszę sobie to przekalkulować.
Osobiście poniższa okładka, która krąży gdzieś po sieci bardziej mi się podoba, poza tym stylistycznie pasuje do swych poprzedniczek. Ot, fanaberia :)

sobota, 10 grudnia 2011

Jesús Sánchez Adalid - Rycerz z Alcantary

autor: Jesús Sánchez Adalid
tytuł: Rycerz z Alcantary
wydawnictwo: Bellona
rok wydania: 2011
ilość stron: 480
ocena: 4 / 6
 
 

Dużo stron upłynęło zanim sięgnęłam  po trzeci tom z cyklu Monroy. Z jednej strony zdaję sobie sprawę, czytanie trylogii w tak dużym odstępstwie czasu jest nań krzywdzące, z drugiej jednak, tysiące stron utrzymane w tej samej tonacji poniekąd okazały się nużące.

Jak wypadła ostatnia część przygód Luisa Maríi Monroya de Villalobos? Dziwne, ale towarzysząca mi przez dwa poprzednie tomy ciekawość i chęć poznania dalszych losów dzielnego rycerza z Alcantary jak za dotknięciem, (źle) zaczarowanej różdżki gdzieś się ulotniła a miejsce zainteresowania przejęła monotonność. Przesyt, zmęczenie materiału? Gwoli ścisłości, trzeci tom nie odbiega od pozostałych, nadal utrzymany jest na wysokim poziomie i byłabym niesprawiedliwa oskarżając autora o rozleniwienie. Nie, Jesus Sanchez Adalid nie spoczął na laurach, zaserwował czytelnikom dobrą powieść, z nietuzinkową akcją i umiejętnie wplecionymi wątkami historycznymi. 

Wiem, że niektórzy z czytelników chcą zagłębić się w historię ”Rycerza z Alcantary”, nie chcę więc zdradzać kluczowych wątków i odbierać przyjemności czytania. Nadmienię jedynie, że Monroy z rozkazu samego króla Hiszpanii Filipa II po raz kolejny podejmie się wykonania niebezpiecznego zadania, w sercu Istambułu, pod nosem Wielkiego Turka. Wyrwany z klasztoru Alcantara, w którym znalazł schronienie po powrocie z saraceńskiej niewoli otrzymuje misję związaną z najbardziej wpływowymi Żydami, wygnanymi z Hiszpanii przez Inkwizycję. W Istambule na naszego bohatera czeka mnogość wydarzeń, a sprawy przybiorą zgoła odmienny od planowanego obrót. 

Sagę Monroy skierowałabym do czytelników lubujących się w powieściach historycznych i przygodowych. Jestem pewna, że ich lektura nie sprawi zawodu.