piątek, 11 marca 2011
oddam książkę w dobre ręce :)
Być może wprawne oko w powyższym stosie wypatrzyło podwójny egzemplarz niniejszej książeczki - Rachmunes - Viola Wein
z okładki
Bohaterem "Rachmunes" jest współczesny Izrael - pełna bolesnych konfliktów mieszanka kultur i narodów. Oprócz emigrantów z Polski, spotykamy tu starą Żydówkę z Jemenu, palestyńskich zamachowców i ich ofiary, chłopaka zarażonego podczas służby wojskowej tajemniczą chorobą skóry czy żydowskich gejów, wywodzących się niejednokrotnie z ortodoksyjnych rodzin, jak ów sanitariusz, któremu z racji odmienności odmówiono prawa do wykonywania zawodu i który zarabia na życie w objazdowych rewiach jako transwestyta.
"Drapieżne pióro i swadę narracyjną Autorka pokazała już w swoim debiutanckim Mezaliansie, nagrodzonym przez Fundację Kultury. Teraz pokazuje znacznie więcej: że jest bezkompromisowa w swym pisaniu i ma nadzwyczajną pamięć i wyobraźnię. Zdumiewające, jak ta pianistka z wykształcenia i emigrantka z 1968 roku potrafi odtworzyć świat nie tylko znany jej z dzieciństwa, lecz również sprzed urodzenia, świat ledwie zasłyszany z przekazów. Największą jednak wartością tej prozy jest jej surowość i ostrość, wola oddania prawdy aż do bólu, bez cienia sentymentu i taryfy ulgowej. Viola Wein nie owija niczego w bawełnę, wali prosto z mostu, zmusza do konfrontacji z rzeczami, o których wolałoby się nie myśleć albo zapomnieć. Tom nosi tytuł Rachmunes, co po żydowski znaczy "litość". Ta proza jest... bezlitosna. Nie oszczędza nikogo, nawet postaci ojca. Lektura tych opowiadań nie pozostawia obojętnym."
Zamówiłam 2 egzemplarze, jeden dla mnie a drugi dla Was, a ściślej dla jednej, wylosowanej osoby :)
Chętni proszeni są, jak ostatnio - o pozostawienie uśmiechu w komentarzu :)
Losowanie we wtorek
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uśmiecham się :)
OdpowiedzUsuń:))))))
OdpowiedzUsuńuśmiech dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuń:) ja uśmiecham się do Ciebie od ucha do ucha i mam nadzieję, że do mnie uśmiechnie się szczęście:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń:) :> :D :] ];->
OdpowiedzUsuńUśmiecham się szeroko:DDD Masz dobre serce pamiętając o swoich czytelnikach i zamawiając dla nich drugi egzemplarz.:)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :)))
OdpowiedzUsuńagnzimka@gazeta.pl
z taką książką jeszcze się nie spotkałam zatem szczerzę swoje zębiska :)
OdpowiedzUsuńPięknie się uśmiecham:)))))
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak te psy z reklamy sztucznych szczęk:D
http://www.youtube.com/watch?v=WQC6RmlOXxY
:D:D
oczywiście :):):)
OdpowiedzUsuń;);););)
OdpowiedzUsuń:) 8)
OdpowiedzUsuń[ten drugi odkryłam niedawno i nie mogłam się powstrzymać, żeby go nie dać]
;o)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńMoże tym razem też mi się u Ciebie poszczęści ;).