Coś czyli stos, przedostatni
w tym roku. Jako, że Mikołajowi było do mnie nie po drodze, zmuszona jestem uszczęśliwić
się sama – zamówienie wysłane, przesyłka wypatrywana – a niech mam, tyle mojego
;)
Powyższy
stanowi kwartał mojego stosownego zbieractwa.
Pierwsze
trzy pozycje ( „Aniołowie dnia powszedniego”, „Za kwietnymi polami”, „Miłość i
jej następstwa”) kupiłam na wyprzedaży (a jakże!) u Prószyńskiego.
Kolejne
dwie są od wydawnictw: „Zawsze o tym marzyłam” od Wydawnictwa Pascal – tyle co
przeczytana, opinia na dniach oraz „Jutra może nie być” od Wydawnictwa Feeria –
powieść przeczytana, opinia dodana – jeszcze raz bardzo polecam tę pozycję.
Czytałam ją miesiąc temu, do dziś we mnie „siedzi”…
„Czarnobylską
modlitwę” prezent od Izy :)
3
i brakujący tom 1Q84 – kupiłam na wyprzedaży u Muzy za 14.90 (podobnie jak „Więzień
nieba) to egzemplarze powystawowe stąd taka niska cena. 1Q84 nie ma żadnych śladów
użycia, Więzień nieba lekko zagięty róg. Dumna z siebie jestem, ćwiczenie
silnej woli przyniosło rezultat (ach, żeby jeszcze działało w przypadku
słodyczy… ), powstrzymałam się od zakupu w dniu premiery, zacisnęłam zęby,
zagryzłam wargi i voilà!
Ostatnie cztery to
przedmiot jesiennej wyprzedaży w Weltbild (już wypatruję zimowej :))
A Ktoś to moja Mała. Rzadko uzewnętrzniam się w sieci ale wprost uwielbiam te zdjęcia i muszę się z Wami nimi podzielić.
The best is yet to come
:)
Stosik zacny, podkradłabym chętnie "Co widziały wrony". Zdjęcia i Malutka cudowne - przypominają mi (zdjęcia) trochę prace Anne Geddes.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne maleństwo i piękna mama :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o stosik, to 'Czarnobylskiej modlitwy' zazdroszczę jak nie wiem co ;)
Przepiękne zdjęcia z córunią! Na stos prawie nie zwróciłam uwagi, bo Twoja niunia skutecznie mi go przesłoniła :)))
OdpowiedzUsuńZycze dlugiej i przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Już Ci wcześniej pisałam, że te zdjęcia są po prostu przepiękne, wzruszające. Aż chciałoby się mieć też taką dzidzię ;) Zazdroszczę Ci, i Córeczki, i wspaniałego stosu. Masz się czym pochwalić! :)
OdpowiedzUsuńO czym rozmawialiście, że zatykasz Emilowi uszy? :P
OdpowiedzUsuńFantastyczny stosik :) I ja polecam "Jutra może nie być- ja również w dalszym ciągu żyję życiem Kingi...
OdpowiedzUsuńCuuudne maleństwo :)
Słodka Córeczka!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury. Córeczka śliczna.
OdpowiedzUsuńStosik świetny, ale ja nie o tym. Jak Ci się udało wsadzić Małą do pudełka po Coli i jeszcze ukołysać? Siedzę i zachodzę w głowę, jak to zrobić. Zdjęcia są przepiękne i będą cudowną pamiątką. Mi też się takie marzyły, ale mój Natek by się tak nie dał żeby nie wiem co... Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMooly bo to prawie rytuał :) Pani fotoghraf zajmuje się głównie fotografią dziecięcą, jej studio wygląda jak pokój dla maluszka. Przyjeżdża się na miejsce, pije kawę, karmi, przewija, usypia i czeka na sen maluszka. Ile potrzeba bez pośpiechu :) My ze wszystkim zmieściliśmy się w 3h. W studio cieplutko, w kominku się pali, maluszek może być bez ubranka :) Te nasze zdjęcia to tylko wycinek, ja jestem zachwycona każdą sesją dzieciaczków, zdjęcia są po prostu cudowne :)
UsuńCo tam stos! Mała jest urocza! Uwielbiam takie malutkie dzieci ;)
OdpowiedzUsuńCudna ta Twoja córeczka! Wspólne zdjęcie macie przepiękne :)
OdpowiedzUsuńŻyczę czasu na te wszystkie lektury :)
I wesołych świąt! :D
Jestem zauroczona Twoją Córeczką, jest przepiękna, urocza i niezwykle rozczulająca. Te zdjęcia to cudowna pamiątka, na zawsze...:) Ja również zakupiłam Murakamiego na stronie Muzy po okazyjnej cenie - dostałam 1 tom z wybrakowanymi stronami (brakowało 30 str) i musiałam reklamować, także kiepsko wspominam kontakt z tym wydawnictwem...
OdpowiedzUsuńNie żebyś mnie nie wystraszyła.... pobiegłam sprawdzić i przekartkowałam całą książkę - uff jest cała.
UsuńWiesz, wydaje mi się, że to czysty przypadek. Ja w swoich zbiorach mam wybrakowane "Wichrowe wzgórza" i "Posłańca", obydwie kupowane w różnych księgarniach i w cenach regularnych. Ot felerny nakład?
Dziękuję za miłe słowa!
Stosik zacny. Też czytałam "Jutra może nie być"
OdpowiedzUsuńA zdjęcia? Cudne :)
Piękne dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńPal licho książki, kiedy widzę takie dwie śliczne panie! Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZe stosu znajomy mi tylko "Więzień nieba", reszta więc intryguje.
OdpowiedzUsuńA zdjęcie z maleńką - prześliczne! :)
Piękny stosik ale te zdjęcia jeszcze piękniejsze. Nie należę do osób ktore jakoś szczególnie rozczulają się na widok dzieci ale te są przeurocze
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, a stosik też interesujący ;)
OdpowiedzUsuńPal sześć stos(który jest piękny i zazdroszczę) ale Niunia - przekochana!!
OdpowiedzUsuńStos jak stos... No dobra - fajny;)
OdpowiedzUsuńAle córeńka prześliczna:)
Zazdroszczę stosiku!
OdpowiedzUsuńSłodziutkie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńStos wspaniale się prezentuje :) Mimo że nie rozczulam się raczej na widok małych dzieci, Twoja córeczka jest prześliczna. Zdjęcia pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńAjć ile miłych komentarzy. Bardzo dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa! :)
OdpowiedzUsuń